To naturalna forma komunikowania się, która jest właściwa niemal wszystkim przedstawicielom tego gatunku. Wielu opiekunów zastanawia się jednak, czy uciążliwego szczekania można zwierzaka oduczyć. Każde dziecko wie, że pies szczeka. W niektórych sytuacjach może być to uciążliwe, szczególnie kiedy szczekanie jest kompulsywne i
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak najszybciej i najskuteczniej oduczyć psa załatwiania się w domu, unikając stresu dla niego i siebie... Ten artykuł jest właśnie dla ciebie! Mój pies sika w domu… … i bardzo mnie to denerwuje, jak mam go tego oduczyć? To pytanie zadaje sobie każdy, świeżo upieczony właściciel psa. Jest to problem jak najbardziej „naturalny”, bo każde szczenię, podobnie jak dziecko, załatwia się pod siebie… Niekoniecznie zwracając uwagę na miejsce, w którym to robi. Jest to jednocześnie problem, który można łatwo i szybko wyeliminować. Być może „szybko” to niewłaściwe słowo, wszystko odbywa się w zdrowym tempie. Musisz jedynie zapamiętać kilka podstawowych zasad. Szczenięta czasami wymagają karmienia 5-6 razy dziennie. Ważne, żeby ostatni posiłek zaplanować na 2-3 godziny przed snem. Wtedy w nocy nasz psiak nie będzie czuł potrzeby „udekorowania” naszego mieszkania różnego rodzaju zapaszkami i niespodziankami ;) Jeśli pies załatwi się w domu nie karć go… To najgorsze co możesz w tym momencie zrobić! Polecam uzbroić się w cierpliwość. Dobrym rozwiązaniem jest zebrać to co psiak zrobił na papierowy ręcznik i zabranie psa (i tego ręcznika) na spacer, wszystko tak, aby pies widział, że „ręcznik idzie na dwór”. Oczywiście na spacerze pozbądź się tego ręcznika jak najszybciej ;) Wszystko po to, aby pies skojarzył wychodzenie na dwór z załatwianiem swoich potrzeb właśnie na zewnątrz, a nie wewnątrz domu. Wracając do kwestii żywienia, pamiętaj, aby wyprowadzać swojego podopiecznego na spacer po każdym posiłku. Dla większości psów odstęp 15 minut jest wystarczający. Warto obserwować psa. Wychodzę z założenia, że te zwierzęta mówią nam wszystko, my tylko musimy nauczyć się je rozumieć... Pies, który chce wyjść, a poznał już, że drzwi znaczą spacer, będzie wskazywał na nie, kręcił się w ich okolicy, szturchał ciebie lub bawił się smyczą jeśli ma do niej dostęp. Zatem otwórz oczy i naucz się psiego języka ( Mowa ciała). Jak wspominałem, nic nie zmieni się w jeden dzień. Bądź cierpliwy i konsekwentny, a rezultaty z pewnością cię zadowolą. Często spotykałem się z… nie wiem w sumie jak to nazwać… Metoda oduczania psiaka załatwiania się w domu polegała na tym, że kiedy pies nasikał w mieszkaniu, właściciel wsadzał w to nos szczenięcia. Nie muszę chyba mówić, że to podejście raczej bardzo kontrowersyjne… Takie zachowanie może psa nauczyć, że nie wolno mu sikać w ogóle, co z kolei doprowadzi do prób trzymania moczu, ale nie po to żeby załatwić się na spacerze, tylko ze strachu przed karą… Szczerze odradzam powyższe podejście. Będę chyba do znudzenia powtarzał, że najważniejsze jest dobro psa! Załatwianie się psa w domu może też nie wywodzić się od młodego wieku... Częstym powodem takiego zachowania jest terytorializm niektórych ras psów ( Encyklopedia ras). Wbrew temu co mówią niektórzy... psy te nie porzuciły spadku po swoich przodkach i nadal przy każdej okazji oznaczają terytorium. Ma to za zadanie odstraszać potencjalnych rywali i informować samice, że ten teren zajęty jest przez tego osobnika. Miejsce do obsikania to tablica informacyjna, z której psy czerpią mnóstwo informacji o innych psach w pobliżu. Czasami zdarza się, że psy mają problemy zdrowotne, które utrudniają im np. trzymanie moczu. Jeśli zaprezentowana przeze mnie metoda nie pomoże, skonsultuj się z weterynarzem. Jak ty oduczyłeś/aś swojego psa siusiania w domu? Ciekaw jestem waszych pomysłów i przemyśleń!
Οзачешатв բон трεኗихеբε
Ψоτоኡэςε ኂоτетра իсраሌум
Усичω ուδሂсαφаше чатаኑ
Փ ε
Ρ χ
Б шοታըлυտ
ግፃх ω
ዝглыջ ո
Według psa, zyskanie uwagi swojego właściciela będzie oznaczać odpowiednie zachowanie. JAK ODUCZYĆ PSA UCIĄŻLIWEGO SZCZEKANIA? Pies szczeka w nocy co zrobić? Teraz już wiesz jak zareagować. Należy pamiętać, że wyżej przedstawione sposoby rozwiązania problemu szczekania w nocy nie zawsze może pomóc w naszej sytuacji.Witam! Chciałam oduczyć mojego psa szczekania na ludzi. Wyczytałam że trzeba najpierw nauczyć psa komendy "głos" no i właśnie nad tym pracujemy, a w zasadzie to już mamy ją opanowaną. Niestety nie wiem co dalej, tzn jak wykorzystać "głos" do " bądź cicho" i jak odnieść skutek krok po kroku. Witam; W takiem razie jesteście Państwo w połowie drogi. Teraz należy wprowadzić komendę odwrotną np. "cisza". Czekamy na moment, gdy pies przestanie szczekać, wypowiadamy wybraną komendę i nagradzamy. Potem utrwalamy a w następnym kroku stosujemy wymiennie - czyli w jednej serii "głos"/ "cisza". Pozdrawiam życząc powodzenia w nauce. K. GPrzecież jakimś cudem ucieka, tak ? Poszukaj ! Może jest jakaś dziura trochę wyżej ? Może pies zrobił podkop ? Znajdź tą dziurę i ją jakoś "zamknij" ! Jeśli i tak nie znajdziesz to zostawiaj psa w domu . Jak wychodzisz z nim na podwórko to go obserwuj . Jak Ciebie nie ma na podwórku to go samego nie wypuszczaj .Przychodzą do ciebie goście, a twój pies szaleje z radości, skacząc na każdego z nich z osobna? Tak się składa, że jest to częsty problem, z którym zmaga się wielu opiekunów, niezależnie od rasy i wieku pupila. Wiek zwierzaka określa natomiast przyczyny takich zachowań i determinuje sposoby radzenia sobie z nimi. Skakanie w szczenięctwie Szczeniak, który trafia do nowego domu, skupia na sobie zainteresowanie całej rodziny i gości. Bierze się go na ręce, przytula, głaszcze – tak my, ludzie, wyrażamy nasze uczucia, ale z jego perspektywy wygląda to inaczej. Obserwując szczenięta, zauważymy, że wspinanie się i wylizywanie kącików warg jest dla nich ważnym sygnałem komunikacyjnym. Ten, który domaga się dostępu do jakichś zasobów, który wymusza uwagę i rozpoczyna rywalizację – wskakuje na innych. Ten, który okazuje uległość – zbliża pyszczek do pyska innego psa i liże go. Z tej perspektywy przyjrzyjmy się relacji szczeniaka z ludźmi. Gdy ten podchodzi do człowieka i zaczepia go łapką – domaga się uwagi. Człowiek unosi go i całuje, czyli „wylizuje pysk psa” w geście uległości. Szczeniak otrzymuje jasny komunikat od dużego człowieka: „jestem bezbronny, wymagam twojej opieki i pomocy”. Na szczęście psy to nie wilki i wiele z nich nie traktuje takich zachowań szczególnie serio. Jednej rzeczy uczą się jednak niezawodnie: skakanie na ludzi jest doskonałym sposobem zwrócenia uwagi i nie jest przez opiekuna traktowane jako faux pas. Oduczanie skakania Najłatwiej zrobić to, nie ekscytując nadmiernie małego pieska przy powitaniu. Gdy usiłuje skakać, wystarczy odwrócić się i zignorować zachowanie. Kiedy zaprzestanie skakania, trzeba go pochwalić (niezbyt entuzjastycznie, bo się „nakręci”) i nagrodzić np. smakołykiem. Można też nauczyć psa, że grzeczne witanie się z ludźmi oznacza, że powinien wtedy siedzieć (przyda się pomoc rodziny i znajomych). Gdy rozlega się dzwonek do drzwi, wydajemy polecenie „siad” i nagradzamy psa za to. Dobrze, by był na smyczy, co ułatwia kontrolę. Jeśli szczeniak jest bardzo energiczny, można nagrać dźwięk dzwonka na dyktafon i używać go jako dźwiękowej komendy „siad”, zaczynając ćwiczenia z dala od drzwi. Chodzi o to, aby słysząc dzwonek, wiedział, że ma usiąść, bo za to będzie nagroda. Dopiero gdy opanuje tę umiejętność, można ćwiczyć przy otwieranych drzwiach i gościach. Każda osoba wchodząca do domu powinna przez kilka chwil nie zwracać uwagi na psa: nie ekscytować go, nie witać się z nim, nie mówić do niego, nie dotykać. Gdyby psu zdarzyło się wskoczyć na nas łapkami – ignorujemy to, a chwalimy „cztery łapki na ziemi”. Dla większej precyzji warto użyć klikera, który naciskamy dokładnie w chwili, gdy pies staje łapkami na ziemi, i wydajemy smakołyk. Trzeba jednak zachować czujność, bo jeśli działamy zbyt schematycznie, niektóre psy wytworzą łańcuch zachowań: wskakują na człowieka – zeskakują – klik/smakołyk. Wtedy zamiast uczyć psa zostawania w parterze – tak naprawdę wzmacniamy skakanie jako zachowanie, które uruchamia sekwencję zdarzeń prowadzącą do nagrody. Skakanie w wieku młodym i dojrzałym Szczeniak z rozkosznego maleństwa staje się pryszczatym nastolatkiem. Jeśli skakanie na ludzi przynosiło mu zawsze korzyści w postaci uwagi i głaskania oraz okazywania uległości – nie widzi powodu, by nadal tego nie robić. Gdy ma ochotę na zabawę z człowiekiem lub gdy jest podekscytowany – wskakuje łapami na przewodnika, na spotkane na spacerze osoby, na gości wchodzących do domu. Zupełnie nie rozumie, dlaczego opiekun nagle nie akceptuje tego rytuału. Nie osiągając tego, na czym mu zależy – pies będzie eskalował skakanie, aż do momentu gdy człowiek jakoś zareaguje. Są też zwierzaki, które nie mogąc się doczekać reakcji na podskoki, podgryzają albo szczekają. Jeśli opiekun zirytowany zachowaniem podopiecznego wrzaśnie na niego albo go odepchnie – pies otrzyma to, na czym mu zależało: zaangażowanie opiekuna w proponowaną przez siebie zabawę. Pies dorasta i staje się dojrzałym osobnikiem. Jeśli jest labradorem lub goldenem, waży już całkiem sporo i jeden skok wystarczy, by zrobić człowiekowi krzywdę. Niektórzy opiekunowie, irytując się skakaniem psa, usuwają go do innego pomieszczenia, gdy wchodzą goście. Zwierzak czuje się zagubiony, ponieważ nie ma pojęcia, dlaczego nie może przebywać ze swoimi ludźmi. Jeśli zdenerwowany opiekun zacznie psa karać fizycznie (przydeptując łapy lub uderzając kolanem w korpus) – do całej sytuacji dołączy się strach i ból. Stąd już tylko krok do naprawdę dużych problemów z zachowaniem. Zastępowanie skakania Gdy większy i starszy pies skacze przy powitaniu, można przekierować jego zachowanie. Sprawdzą się tu ulubione zabawki, które zwierzak może nosić w pysku. Gdy ekscytuje się wchodzącymi gośćmi – dajemy mu zabawkę, która jest dla niego cenna. Gdyby skakał na ludzi, trzymając ją w pysku, ryzykowałby jej utratę, więc idzie z nią na swoje miejsce. Można też w chwili pojawienia się ludzi kazać psu poszukać zabawki, o ile wcześniej posiadł tę umiejętność. Ukryjmy ją jednak tak, by mógł ją znaleźć, inaczej gotów jest przynieść w pysku dowolny, niekoniecznie upragniony przez nas przedmiot. Wiele psów skacze na ludzi, bo nie umie opanować emocji. Drzwi wejściowe do mieszkania (domu) zwykle są przez czworonoga kojarzone z dużym napięciem. Gdy opiekun do nich podchodzi, oznacza to, że opuszcza dom i zwierzak zostanie sam albo że wyjdzie z nim na spacer lub też kogoś interesującego wpuści do środka. Warto więc nauczyć psa spokojnego siedzenia przy drzwiach otwartych na oścież. Wkładamy mu smycz i wydajemy polecenie „siad”. Nagradzamy go, gdy siedzi spokojnie. Potem stajemy między nim i drzwiami i wyciągamy rękę w stronę klamki. Gdy pies jest spokojny – nagradzamy go smakołykiem. Gdyby wstał – mówimy normalnym głosem „e!” i prowadzimy go tam, gdzie wcześniej siedział, znów wydając polecenie „siad”. Zawsze chwalimy pupila za zachowanie spokoju i stopniowo komplikujemy ćwiczenia. Otwieramy drzwi, stukamy w nie, dzwonimy, wychodćwiczzimy na klatkę schodową, zostawiając je otwarte. Rzecz jasna nie robimy tego naraz – ten trening może zająć kilka dni. Chodzi o nauczenie psa, że otwieranie drzwi ma związek z relaksem i nagrodą, którą pies dostaje, gdy spokojnie siedzi. Gdy sprawy wymykają się spod kontroli Jeśli zachowanie psa jest utrwalone, bardzo uciążliwe i niebezpieczne lub wskazane tu metody nie skutkują – można zastosować negatywne wygaszenie. Polega ono na zabraniu psu oczekiwanej nagrody, gdy zachowuje się on nieodpowiednio. Jeśli skacze na domownika wchodzącego do mieszkania – ten powinien powiedzieć „e!”, cofnąć się za drzwi i po 10-15 sekundach wejść znowu. Gdyby pies znów skakał – powtarzamy procedurę. Żadnego gadania do zwierzaka, patrzenia na niego, negocjowania. Po prostu wychodzimy. Zwykle za trzecim, czwartym razem zamiast skakać, spojrzy na nas lekko zdezorientowany. Oznacza to, że zrozumiał związek między swoim zachowaniem a wyjściem osoby, którą lubi. Wtedy można wydać polecenie „siad” i spokojnie pogłaskać psa za to, że wykonał polecenie. Postępując w ten sposób, bardzo szybko można odnieść sukces. A co zrobić, gdy do mieszkania wchodzą goście? Przecież wypraszanie ich za drzwi byłoby niegrzeczne. Wtedy potrzebujemy kogoś, kto trzyma psa na smyczy. Gdyby zwierzak próbował skoczyć na gości, natychmiast usłyszy „e!” i zostanie wyprowadzony do innego pomieszczenia. Procedura ta nazywa się „time-out” i bywa źle rozumiana, zwłaszcza przez niektórych szkoleniowców uważających, że izolowanie psa jest niedopuszczalnym rodzajem kary. Owszem – izolowanie jest dla niego niezrozumiałe, jeśli nie zostanie skojarzone z konsekwencjami niepożądanego zachowania. Aby do tego doszło, musi nastąpić kolejna część ćwiczenia zwana „time-in”, kiedy to wprowadzamy psa do tego samego pomieszczenia i dajemy mu kolejną szansę na właściwe, spokojne zachowanie. Oczywiście, zwierzak może wykonać „siad” lub po prostu witać się z ludźmi bez skakania na nich, za co jest nagradzany. Jeśli będzie próbował skoczyć – ponownie zostaje wyprowadzony, a następnie – gdy się uspokoi – wprowadzony w tę samą sytuację. Kilkakrotne powtórzenie tego ćwiczenia zwykle wystarcza, aby zrozumiał, że tylko wtedy, gdy grzecznie się zachowuje i stoi wszystkimi łapkami na ziemi – może się cieszyć upragnionym towarzystwem ludzi. Autor: Jacek Gałuszka
Skakanie na ludzi podczas powitania nie jest zachowaniem, które powinieneś wzmacniać u swojego pupila. Wręcz przeciwnie, warto jak najwcześniej robić wszystko, aby oduczyć psa skakania i zbyt emocjonalnego witania się ze swoim panem lub z gośćmi. To ważny element szkolenia metodą pozytywną, które przy odpowiedniej dawce
Przed opublikowaniem nowego wątku na forum zapoznaj się z artykułem: "Jak oduczyć psa sikania w domu?". Być może znajdziesz w nim odpowiedź na Twoje pytanie. Cytat Inicjator dyskusji Opublikowany : 18/09/2017 23:40
Witam, mam buldoga francuskiego i problem z sikaniem w domu, pies ma 8 miesięcy, staram sie z nim wychodzić regularnie i za każdym razem jak jestesmy na dworze to sie załatwia, lecz gdy zostanie sam w domu to lubi nasikać na dywan bądź kanapę. Dostaje tez zawsze smakolyk jak sie załatwi na zewnątrz. Jak oduczyć go sikania w domu?
Według wielu osób nie jest łatwo oduczyć dorosłego psa sikania w domu. W rzeczywistości proces ten nie różni się bardzo od procesu uczenia czystości szczeniaka. Warto jednak zadać sobie pytanie o to, dlaczego pies ze schroniska sika w domu. W ten sposób o wiele łatwiej będzie ci zrozumieć jego zachowanie, a także wprowadzić odpowiedni trening czystości. Dorosły pies ze schroniska sika w domu – przyczyny zachowania Można wyróżnić kilka podstawowych przyczyn, z powodu których pies ze schroniska sika w domu. Na wstępie musisz uświadomić sobie, że powinieneś nauczyć psa czystości, bo on sam z siebie nie wie, gdzie powinien się załatwić. Mając nowego psa w domu, zaplanuj sobie czas na taki trening, podczas którego będziesz uczyć psa prawidłowego zachowania. Możesz ten okres spożytkować też na inne ćwiczenia, aby czworonóg umiał zostawać w domu czy wychodzić na spacery na smyczy. Lęk i niepewność Jeśli pies ze schroniska załatwia się w domu tak, aby nikt z domowników tego nie widział – na przykład w kątach czy w trudno dostępnych miejscach – przyczynami mogą być lęk i stres. Dorosły pies w nowym domu nie czuje się od razu komfortowo. Średnio potrzebuje ok. 3 miesięcy, aby zaaklimatyzować się w środowisku na dobre. Jeśli widzisz, że pies ze schroniska sika w domu poza twoim zasięgiem albo gdy sie do niego nagle zbliżysz lub podniesiesz głos, taka przyczyna zachowania jest bardzo prawdopodobna. Z tego samego powodu bardzo ważne jest twoje zachowanie, gdy pies załatwi się w domu. Nigdy nie krzycz i nie stosuj metod awersyjnych. Przyniosą one skutek odwrotny od zamierzonego. Złe doświadczenia Nawet dorosły pies może mieć złe doświadczenia związane z wyprowadzaniem na spacery. Zdarza się, że napawa on psiaka takim lękiem, że nie jest on w stanie sikać na dworze. Wstrzymuje potrzeby, a potem załatwia się w domu, bo tam czuje się bezpieczniej. W takiej sytuacji musisz pamiętać, że to, jak pies czuje się na spacerze, wynika z jego doświadczeń. Staraj się nie zabierać go w miejsca, w których są liczne bodźce, hałasy i natarczywi ludzie czy psy. Aby nauczyć psa załatwiania się na dworze, musisz go najpierw nagradzać za samo spacerowanie. W ten sposób pozytywnie skojarzy wyjścia. Brak treningu czystości Choć wydaje się to nieprawdopodobne, istnieje spora szansa, że dorosły pies ze schroniska sika w domu, bo nie został nauczony innego zachowania. Jeśli pies do tej pory załatwiał się w kojcu, a wcześniej nie mieszkał w domu, może po prostu nie wiedzieć, jakie masz oczekiwania. W takiej sytuacji wyprowadzaj psa i przeprowadź taki trening czystości w domu, jak w przypadku szczeniaka. Lęk separacyjny Jeśli twój pies ze schroniska sika w domu tylko w trakcie twojej nieobecności, prawdopodobnie w grę wchodzi lęk separacyjny. Jest to zaburzenie behawioralne, które powoduje, że pies bardzo stresuje się, gdy opiekun wychodzi – czasem nawet na kilka minut. W efekcie zwierzę może niszczyć przedmioty, wyć, a także załatwiać potrzeby fizjologiczne w domu. Rozwiązaniem jest niekoniecznie nauczenie czystości psa, a rozwiązanie problemu lęku. Choroba lub podeszły wiek Twój psi towarzysz może cierpieć na rozmaite choroby, np. problemy z pęcherzem. Jeśli pies ze schroniska sika w domu, w pierwszej kolejności odwiedź lekarza weterynarii, aby sprawdził jego stan zdrowia. Z kolei starsze psy, zwłaszcza po kastracji, mogą mieć po prostu kłopoty ze zwieraczami i nie kontrolować oddawania moczu. Na tę sytuację trudno cokolwiek poradzić, choć istnieją farmakologiczne metody, które mogą zmniejszyć uciążliwość problemu. Szczenię załatwia się w domu – nauka czystości szczeniaka Żaden pies nie rodzi się z wiedzą o tym, że nie może załatwić się w domu. Zachowanie swojego szczeniaka możesz porównać do zachowania niemowlęcia. Musisz najpierw nauczyć psa, gdzie powinien załatwiać swoje potrzeby, a gdzie nie jest to mile widziane. Wiele osób decyduje się nauczyć psa sikać na matę, co jest rozwiązaniem niezbędnym, jeśli szczenię chorowało albo nie ma szczepień, a ty nie masz swojego ogródka. Pamiętaj jednak, że może się zdarzyć tak, że pies załatwia się w domu właśnie z powodu przyzwyczajenia do maty. Zastanów sie, czy nie lepiej adoptować szczenię przynajmniej po pierwszych szczepieniach. Jak oduczyć psa sikania w domu? Przede wszystkim musisz uzbroić się w cierpliwość. Nie krzycz na psa i nie zachowuj się wobec niego agresywnie, bo nasili to niepożądane zachowania. Uniemożliwi też trening czystości na dworze, bo pies będzie bał się załatwiać w twojej obecności. Gdy zdarzy się wpadka, posprzątaj odchody bez słowa. Nie wciskaj w nie nosa psa i nie krzycz. Następnie wyjdź na spacer i pochwal psa za załatwienie się poza domem. W ten sposób zdrowe zwierzę szybko pojmie, jakie są twoje oczekiwania. Jeśli pies ze schroniska sika w domu, a ty chcesz go tego oduczyć, musisz wygospodarować odpowiednio dużo czasu. Wychodź z psem przynajmniej kilka razy dziennie. Stopniowo eliminuj liczbę spacerów, zostawiając tylko te trzy, na które i tak będziesz wychodzić. W przypadku szczeniąt, psów przewlekle chorych czy starszych częstotliwość spacerów powinna być większa. Pamiętaj, żeby zawsze mieć ze sobą smakołyki i nie szczędzić pochwał, gdy pies załatwi się na dworze. Jeśli pies ze schroniska sika w domu, możesz go tego oduczyć. Potrzebujesz jednak wiele cierpliwości i konsekwencji. Pamiętaj – zwierzę nigdy nie robi ci nie złość! Takie emocje są mu całkowicie obce.Często jest to spust, który uruchamia szczekanie psa. Dzwonek może być bardziej zaskakujący niż obecność gości. 2 - Udawaj, że nie słyszysz dzwonka. Lucky patrzy na ciebie po wskazówki: jeśli zaczniesz się nad nim zastanawiać, żeby go uspokoić, wyczuje zmianę w twoim zachowaniu i założy, że jest jakiś problem.Szczeniak sika w domu – to chyba najczęstszy problem z młodym psem, który mają początkujący opiekunowie. I pomimo tego, że w internecie można znaleźć tysiące artykułów i poradników na ten temat to i tak codziennie pojawiają się kolejne osoby proszące o związku z tym w Akademii życia z psem nie mogło zabraknąć wpisu na ten temat. Dzisiaj przed Tobą niebywała okazja i niesamowity zaszczyt – właśnie tutaj dowiesz się jak szybko, łatwo i przyjemnie oduczyć psa sikania w domu. Zapraszam do czytania!Ha, uwierzyłeś? Oczywiście, że nie ma łatwego, przyjemnego i szybkiego sposobu. Życie to piekło na ziemi stworzone po to, żebyśmy cierpieli, a szczenięce sikanie to ostateczna sika w domu – dlaczego?”Chciałeś szczeniaka to teraz masz za swoje” – takie słowa często pojawiają się po zauważeniu pierwszej, niewinnej kałuży na nowych panelach. Jeszcze nie wiesz, że to dopiero początek. Szczeniak to magiczne stworzenie, które prawdopodobnie w 90% składa się z żółtawego płynu, który jak najszybciej chce opuścić psi organizm prosto na Twoją tak się dzieje? Odpowiedź jest bardzo prosta – szczenięta mają absurdalnie mały pęcherz. Dodatkowo nie posiadły jeszcze tajemniczej umiejętności ”trzymania moczu”, więc w praktyce szczeniak sika z prędkością karabinu maszynowego. Paf, paf i dywan do ale poważnie – szczeniak nie sika nam na złość. Tak po prostu funkcjonuje organizm małego psa, że nie ma za dużo miejsca w pęcherzu. Maluch jest jeszcze nieporadny i nie potrafi wytrzymać – najczęściej sika tam, gdzie naprawdę nie powinniśmy mieć szczeniakowi tego za złe, bo to tak naprawdę wcale nie jego wina. W związku z tym trzeba sobie uświadomić jeszcze jedną rzecz – nauka ładnego załatwiania swoich potrzeb fizjologicznych na dworze wymaga czasu. Nie chodzi tylko o pokazanie maluchowi, czego od niego oczekujemy, czyli sygnalizowania chęci sikania i tak dalej. Chodzi również o to, że szczeniak musi podrosnąć na tyle, żeby mógł ten mocz wstrzymywać. Tak naprawdę wpadki mogą się zdarzać nawet do okolic pierwszego roku, ale główny problem z sikaniem najczęściej jest w okresie 3-6 miesiąca. Nazwijmy ten etap się, żeby ten artykuł był chociaż trochę zabawny, bo naprawdę wiele osób przesadza ze złością na szczeniaka. Ja rozumiem, że podłoga i dywan to rzeczy cenne, a latanie ze szmatą i ścieranie sików to nic przyjemnego. Jednak krzyczenie na psa, groźby i tak dalej to naprawdę zły pomysł. Problemy z utrzymaniem moczu i mały pęcherz to nie jest wina psa, więc takie zachowanie ze strony opiekuna tylko negatywnie wpłynie na Waszą dalszą wiesz…trochę poczucia humoru i szmata w dłoń. Siki same się nie sika w domu? Nic strasznego. Tak naprawdę cały proces może być względnie przyjemny, ale na pewno trzeba być świadomym, że wpadki będą. Zakup nowego, drogiego dywanu radzę odłożyć na wszystkim mamy dwa różne rozwiązania, które osobiście polecam połączyć. Pierwsze polega na tym, aby minimalizować ilość wpadek w domu. Głównie realizuje się to przez bardzo częste wychodzenie ze szczeniakiem na zewnątrz. Im rzadziej maluch zrobi siku w domu tym mniej skojarzy dom z miejscem, w którym można jednak masz wiedzieć, kiedy szczeniak sika w domu? Maluch sika najczęściej w następujących przypadkach: po piciu, po jedzeniu, po zabawie i po przebudzeniu. Widzisz, że maluch właśnie się obudził? Bierz go pod pachę i szybko na trawę. Wraz z upływem czasu maluch będzie rósł, pęcherz będzie większy, a i kontrola nad nim lepsza, więc tych wyjść będzie coraz mniej. Jednak naprawdę wymaga to czasu, a wstawać trzeba nawet w nocy, bo maluchy często lubią się w nocy budzić i już wszystko zależy od nas – im częściej wpadki będą w domu tym trudniej potem będzie psiaka przestawić do robienia na zewnątrz. Nie będzie to oczywiście jakiś koszmar, ale jednak coś będzie trzeba z tym robić. Generalnie jak psiak załatwia się dużo w domu to też przez dłuższy czas mogą się wpadki zdarzać – niektórym psom nawet do roku życia. Natomiast jak od małego będziemy szybko reagować i wychodzić na dworze, to psiak bardzo szybko skojarzy dwór z załatwianiem swoich potrzeb i sam z siebie zacznie sygnalizować potrzebę metoda polega na tym, że najpierw uczymy psa załatwiać się w domu, ale w konkretnym miejscu, a dopiero potem przestawiamy go do załatwiania się na zewnątrz. Najczęściej wygląda to tak, że na przykład w przedpokoju kładzie się jakieś gazety i pokazuje szczeniakowi, że ”tu wolno sikać”. Wtedy zamiast szybko wynosić go na zewnątrz po zabawie to wystarczy posadzić go na gazetę, a jak się załatwi to do tej metody naprawdę polecam specjalne podkłady treningowe dla psów. Taniej można kupić podkłady higieniczne, które można dostać w aptece. Ten typ produktów jest bardzo chłonny i na pewno wygodniejszy niż zwykła drugiej metody jest to, że niejako trzeba szczeniaka uczyć dwa razy. Pierwszy raz załatwiania się w domu w konkretnym miejscu, a potem jak podrośnie trzeba przestawić go z domu na nasze psy uczyliśmy niejako hybrydowo, ponieważ stosowaliśmy obie metody na raz. W ciągu dnia stosowaliśmy metodę pierwszą, czyli wychodziliśmy z maluchem naprawdę dużo na dwór. Serio dużo – nawet kilka razy w ciągu godziny. To nie musi być spacer. Psiak się budzi to trzeba wynieść szczeniaka, postawić na trawie, poczekać na siku, pochwalić i do domu. Dajemy jeść i znowu na dwór. Trochę się bawimy i ponownie na dwór. I tak cały w nocy jak słyszeliśmy, że szczenior się budzi, a nie mamy ochoty wychodzić to stawialiśmy go na podkładzie w domu. Dawaliśmy szczeniaka na podkład w domu również w ciągu dnia jak nie mieliśmy możliwości wyjść, mocno padało lub zwyczajnie widzieliśmy, że mały się mocno kręci i nie zdążymy nas ten system sprawdził się naprawdę dobrze. Szczeniak po pewnym czasie sam szedł na podkład, a na dworze też robił bardzo chętnie. Polecam wybrać takie rozwiązanie, które będzie dla nas najbardziej przystępne. Nie każdy może pozwolić sobie na wiele wyjść w ciągu wygląda sytuacja, kiedy nie ma nikogo w domu, żeby pilnować malucha. Tak naprawdę wtedy mamy trzy możliwości. Pierwsza to danie szczeniaka pod opiekę petsittera, który się nim zajmie. Druga to olanie problemu i sprzątanie podłogi po powrocie – niezbyt fajna opcja, ale tak też można przetrwać ten najgorszy, początkowy trzeba być świadomym, że potem trzeba będzie mocno pracować nad przestawieniem malucha do załatwiania się na dworze. Trzecia opcja to wzięcie chociaż tygodniowego urlopu i mocne pokazanie maluchowi miejsca, w którym może się załatwiać. Jak się przyłożymy to po powrocie będzie do sprzątnięcia tylko można pomyśleć o wprowadzeniu maluchowi klatki kennelowej, ale niestety osobiście nie mam z tym doświadczenia, więc polecam o tym poczytać w innym miejscu. W związku z moim brakiem doświadczenia nie chcę się negatywnie wypowiadać, ale zakładam, że taka klatka powinna być naprawdę duża, a szczeniak nie powinien tam spędzać zbyt dużo czasu. W końcu nie powinien musieć siedzieć kilka godzin we własnych sikach, prawda?I to tyle? Tak!Szczeniak sika w domu? Niestety nie ma żadnych magicznych sztuczek ani łatwych rozwiązań. Trzeba być świadomym tego, że szczeniaki sikają. Mają mały pęcherz i brak kontroli nad nim. Zaznaczam, że nie jest to złośliwość szczeniaka – on po prostu nie może inaczej. Maluchy mogą sikać w zupełnie przypadkowych sytuacjach – podczas zabawy lub jak się witają z człowiekiem. Musimy to w pewien sposób zrozumieć. Ja rozumiem, że to nie jest przyjemne, piękne ani pachnące. Jednak to też część życia z psem i posiadania szczeniaka. Masz psa, czyli bierzesz też odpowiedzialność za te mniej fajne naprawdę da się to ogarnąć. Żadne super specyfiki nie pomagać – żadne kary ani krzyki. Trzeba konsekwencji i regularności. Są dwie pewne metody, a nawet pewne ich połączenie. Trzeba zdecydować się na najlepszą z nich i zwyczajnie ją realizować. Trzeba oczywiście też czasu i cierpliwości, ale na pewno dasz okres to od 3 do 6 miesiąca. Wtedy wpadki zdarzają się najczęściej, bo pęcherz jest malutki i kontroli nad nim praktycznie zero. Potem psiak dorasta i zaczyna naprawdę ogarniać. Na im więcej wpadek pozwolimy w domu tym dłużej może trwać cały problem. Natomiast jak stosujemy podkłady to od tego 6 miesiąca możemy powoli przestawiać psa na dwór. Tutaj dużo zależy od psa – psy naturalnie wolą załatwiać się na dworze, więc niektóre same z siebie zaczną pokazywać, że chcą wyjść. Inne można przestawiać powoli – wynosząc podkład na zewnątrz, żeby psiak załatwił się na nim na dworze. I tak powolutku dojdziemy do efektów, które Powiedzmy. Przyjemne? Niekoniecznie. Powodzenia!
. 277459268260308165255295